Monday, March 26, 2007

Kanoniczne objęcie Archidiecezji Warszawskiej przez abp. Kazimierza Nycza

Herb umieszczony jest na tarczy renesansowej, francuskiej, zastosowanej w publikacji Miasta polskie w tysiącleciu (Ossolineum 1965), nawiązującej kształtem do herbu kardynała Stefana Wyszyńskiego.W polu czerwonym ulokowany jest krzyż łaciński złoty przesunięty w prawo, określany we współczesnej heraldyce kościelnej mianem "krzyża Jana Pawła II".

Figura heraldyczna przyjęta została przez kilkunastu hierarchów i kilka instytucji kościelnych na świecie jako wyraz szczególnego uszanowania dla autorytetu i przywiązania do osoby wielkiego papieża. Podobny krzyż widniał w herbie arcybiskupa Nycza jako biskupa pomocniczego archidiecezji krakowskiej. Tynktury pola i krzyża nawiązują do heraldycznych barw Warszawy.

Pod lewym ramieniem krzyża widnieje srebrna gołębica - symbol Ducha Świętego. Kiedy Jezus został ochrzczony, "otworzyły się nad Nim niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębica i przychodzącego na Niego" (Mt 3, 16; Mk 1, 10). Gołąb okazał się ulubionym znakiem miłości Ojca do Jego Syna, który stał się człowiekiem. "Ujrzałem Ducha, który jak gołębica zstępował z nieba i spoczął na Nim" (J 1, 32). Zsyłając Ducha Świętego w postaci gołębicy Bóg zapowiadał - przy pomocy obrazów rozpowszechnionych na Starożytnym Wschodzie - przyjście umiłowanego przez Boga Mesjasza - Króla. "To jest mój Syn umiłowany, w Nim znalazłem upodobanie" (Mt 3,17).

Muszla i krople wody, umieszczone pod gołębicą, są symbolem św. Jana Chrzciciela patrona archikatedry i Kapituły Warszawskiej, nawiązują do udzielanego przezeń chrztu w rzece Jordan (Mt 3, 1-12; Mk 1, 1-8; Łk 3, 1-18). Archidiecezja warszawska nie posiada własnego herbu. W herbie parafii katedralnej widnieje natomiast atrybut św. Jana Chrzciciela: baranek podtrzymujący chorągiewkę (tzw. Agnus Dei) w kole, pod "Okiem Opatrzności" (stosownie do słów: "Oto Baranek Boży..." J 1, 36; 1, 36). Głowa św. Jana na misie (Mt 14, 1-12; Mk 6, 17-29) jest herbem Kapituły Archikatedralnej i widnieje na pieczęciach dziekańskich. Postać św.

Jana Chrzciciela w odzieniu z sierści wielbłądziej dzierżącego laskę w kształcie krzyża (Mt 3, 1-12; Mk 1, 1-8; Łk 3, 1-18) widnieje na pieczęci warszawskiego seminarium duchownego. Opierając się na wzorze z pieczęci seminaryjnej z 1846 r., prof. Marian Gumowski, autor Herbarza Polskiego (Warszawa 1935), uznał ów wizerunek za herb archidiecezji warszawskiej. Głowy św. Jana Chrzciciela na misie, jako godła archidiecezji używali w herbach poprzedni ordynariusze: kard. August Hlond i kard. Stefan Wyszyński. Widnieje ona także w herbie obecnego biskupa pomocniczego - Piotra Jareckiego. Postać św.

Jana Chrzciciela z witraża kaplicy prymasowskiej w siedzibie przy ul. Miodowej umieszczona została w herbie kard. Józefa Glempa. Zatem muszla i krople wody przenośnie wyrażają archidiecezję warszawską.

Kapelusz kościelny, wieńczący herb wywodzi się z kapelusza pielgrzymiego i przypomina o pielgrzymowaniu do niebieskiej ojczyzny. Przywołuje na pamięć obowiązek rozszerzania Ewangelii po całej Ziemi, zgodnie z poleceniem wyrażonym w Ewangelii św. Marka: "Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię całemu stworzeniu" (Mk 16,15). Tradycja przypisuje kapelusz kardynalski papieżowi Innocentemu IV (1243-1254), który w 1245 r., w czasie Soboru w Lyonie , miał przyznać kardynałom czerwony kapelusz, który szczególnie podkreślał godność i wyróżniał spośród innych dostojników, a używany był do przejazdów przez miasto.

Kolor kapelusza pouczał kardynałów o gotowości do przelania własnej krwi w obronie wolności Kościoła i ludu chrześcijańskiego. Z tego też powodu, od XIV w., kardynałowie pieczętują swoje tarcze herbowe czerwonym kapeluszem ozdobionym sznurami i chwostami tego samego koloru. Akta soborowe milczą o tym fakcie, niemniej wielu autorów umieszcza to wydarzenie na dzień 30 września 1245 r. w Cluny, podczas spotkania papieża Innocentego IV i króla francuskiego Ludwika Świętego (1214-1270). Zwyczaj zdobienia zielonym kapeluszem herbu arcybiskupiego i biskupiego przywędrował z Półwyspu Iberyjskiego w XV w.


Według francuskiego heraldyka z poł. XVII w., Marca Vulson de la Colombiere,kapelusz biskupi jest barwy zielonej, ponieważ kolor ten symbolizuje dobrych pasterzy, którzy wiodą swe owce na zielone pastwiska. Stąd zieleń jest symbolem nieskażonej doktryny, którą dobrzy pasterze powinni karmić powierzoną sobie owczarnię. Dziesięć chwostów z każdej strony oznacza godność arcybiskupią.


Krzyż, ustawiony pionowo za tarczą, przywodzi na myśl krzyż, który noszono dawniej przed osobą papieża, legatów papieskich, patriarchów i arcybiskupów. Istnieje niepotwierdzona tradycja, że krzyż z jednym poziomym ramieniem był noszony przed papieżem już od V w.; z biegiem czasu zaczęli go używać legaci papiescy, o ile reprezentowali biskupa Rzymu. W 1215 r. papież Innocenty III nadał przywilej "chodzenia z krzyżem" patriarchom, ale nie w obecności papieża lub jego legata. Klemens V (1305-1314) rozszerzył ten przywilej również na arcybiskupów. Tego insygnium nie wolno mylić z krzyżem tradycyjnie otwierającym procesję, ani z dużo mniejszym krzyżem pektoralnym.


Jest to krzyż wspominany w kanonie 274, par. 6, Kodeksu Prawa Kanonicznego Benedykta XV z 1917 r., poprzedzający w procesjach papieża, jego legata, patriarchę i arcybiskupa, który podkreśla ich pozycję w hierarchii. Dlatego nikt nie mógł kroczyć między tym insygnium a osobą, którą reprezentował, ponadto krzyż zwracano figurą Chrystusa w kierunku hierarchy, aby przypomnieć, że swe funkcje sprawuje na mocy mandatu udzielonego przez Zbawiciela. Dwa ramiona krzyża oznaczają rangę archidiecezji.

Dewiza umieszczona pod tarczą: EX HOMINIBUS PRO HOMINIBUS stanowi nawiązanie do fragmentu Listu do Hebrajczyków: "Każdy bowiem arcykapłan z ludzi brany, dla ludzi bywa ustanawiany w sprawach odnoszących się do Boga, aby składał dary i ofiary za grzechy" (Hbr 5,1).

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Disclaimer

No responsibility or liability shall attach itself to either myself or to the blogspot ‘Clerical Whispers’ for any or all of the articles placed here.

The placing of an article hereupon does not necessarily imply that I agree or accept the contents of the article as being necessarily factual in theology, dogma or otherwise.

Sotto Voce